Witajcie !
Wielkanoc już za nami, ale jest też Poniedziałek...No cóż , z okazji zajączka dostałam dużo dobrych smakoci oraz to na czym najbardziej mi zależało.. Ale o tym troszkę później... Głównie przez te pare wolnych dni zrobiłam 2 kantarki dla koni Traditional , oraz nowe ,,Logo'' , które będzie się pojawiać zawsze w prawym dolnym rogu.Po co on jest ? Po to by jakby ktoś chciał skopiować obrazek mojego utrostwa i ,,przywałaszeniu'' sobie go , będzie wiadmo , że to nie jego ;)No więc już nie piszę, bo będzie was to nudzić... Daję zdjęcia moich Kantarków : Który z nich najbardziej wam się podoba ? Mi osobiście ten pomarańczowy, ale może Wy macie inne zdanie do tego... ;)
Model który pięknie prezentuje się w kantarkach to TS BLACK TIE AFFAIR. Model ten przedstawia srokatego Championa Arabskiego( w 7/8 jest Arabem ) .
A no i wałśnie... Zapomniałabym co dostałam na zająca ? Był tak skromny, że przyniósł mi płytę R5 Louder.
Marzyłam o niej, a jak widać , marzonka się spełniają :D To ja nie przeciągając kończę tego posta. ;)
No i jeszcze bym zapomniała ( Jestem zakręcona ) !
Mi podoba się też ten koń z pomarańczowożółtą uzdą :)
OdpowiedzUsuńOoo.. :) Płytę dostałaś ? To świetny prezent :)
Piękne kantarki mi osobiście się ten pierwszy bardziej podoba ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne kantary :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę tego modelu, też bym go chciała.
śliczne te kantarki, może wykorzystam ten sposób z futerkiem :)
OdpowiedzUsuń