wtorek, 24 czerwca 2014

Czekać i czekać...

Hej!
Jak tam u Was ? U mnie wszystko w porządku ;) 
Pisałam ostatnio, że będe zamawiać dziś Breyer, ale termin przekłada się na jutro :C No cóż trzeba czekać, ale mam nadzieję, że zrozumiecie i poczekacie ze mną na tą paczuszkę.
A co to tego, aby post nie był nudny dam coś o jednym z moich Stablemates.
Jest jedną z moich najważniejszych Stablemates.Gdyby jej się coś stało, moje życie legło by w gruzach...
Nie no żartuję przecież :3
Konik jest ważny, ale nie chcę tylko, by coś mu się stało. I tyle C:
Konik ten jest rasy TWH i ma naprawdę prześliczną pozę.
Kolor może mu niezbyt pasuje... Bo widzieliście kiedyś TWH w derce w plamki ?
Ja nie.. Może i istnieją, ale ja ich nie widziałam :P
No cóż... Konik przybył do mnie jeszcze z 3 innymi konikami.
TWH jest klaczą, która dostała francuskie imię Frederique.
Moim zdaniem pasuje jest to imię. 
Nie przedłużając daję kilka fotek, by nie było wam nudnawo.
 

2 komentarze:

  1. On jest z zestawu, prawda? Chciałabym go kiedyś zakupić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To nie jest ,,On'' Tylko Ona ;) Też na początku, że to będzie Ogier bądź wałach, ale to klacz. Jedyna klacz, w zestawie. Bo pozostałe Stablemates to były ogiery.
      Po prostu nie widać u niej płci. I jej płeć wygląda tak jak u klaczy Traditional.

      Usuń